Czym są "klauzule niedozwolone", abuzywne, w umowach kredytu frankowego?

Kwestia klauzul niedozwolonych, zwanych abuzywnymi stała się kategorią w ostatnich 2-3 latach bardzo popularną, a to za sprawą umów kredytów frankowych. Poniżej jedynie wstępnie poruszone zostaną zagadnienia, które ze względu na swoją istotność, wymagają z całą pewnością szerszego przeanalizowania.

Czym są "klauzule niedozwolone", abuzywne, w umowach kredytu frankowego?

Jednak, aby dać podstawy do analizy umów kredytowych przez kredytobiorców, można rzec, że najogólniej mówiąc klauzule te, to zapisy umowy kredytowej, kształtujące prawa i obowiązki kredytobiorcy – konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, które nie zostały z kredytobiorcą – konsumentem ustalone, a jednocześnie rażąco naruszają jego interesy.

Istotne w procesie ustalania występowania klauzul niedozwolonych w umowie kredytowej jest, że ich występowanie ustala się na dzień zawarcia umowy, a więc wszelkie działania, w tym zawarte w toku wykonywania umowy kredytowej aneksy do umów, nie mają znaczenia w procesie stwierdzania ich istnienia.

Istotne w procesie ustalania występowania klauzul niedozwolonych w umowie kredytowej jest, że ich występowanie ustala się na dzień zawarcia umowy, a więc wszelkie działania, w tym zawarte w toku wykonywania umowy kredytowej aneksy do umów, nie mają znaczenia w procesie stwierdzania ich istnienia.

Za Sądem Najwyższym można stwierdzić, iż niedozwolone (nieuczciwe) są postanowienia umowy kredytu bankowego w obcej walucie, które określają prawa i obowiązki konsumenta – kredytobiorcy w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami przez uzależnienie warunków waloryzacji świadczenia pieniężnego od woli banku udzielającego kredytu. Dotyczy to w szczególności odwołania się w umowie kredytowej do kursów walut (kupna i sprzedaży) zawartych w tabeli tego banku, ogłaszanej w jego siedzibie, bez wskazania obiektywnych kryteriów zmian stosowanych kursów walutowych. (tak choćby w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 29.10.2019 r., IV CSK 309/18)

Istotne jest, aby przedstawienie kredytobiorcy – konsumentowi przez bank jakichkolwiek informacji odbywało się w warunkach umożliwiających spokojne, niezakłócone zapoznanie się z nimi oraz swobodne ich przeanalizowanie.

błędne punkty umowy kredytu hipotecznego z bankiem

CZYM SĄ ,,DOBRE OBYCZAJE” W ODNIESIENIU DO ZAPISÓW UMÓW KREDYTOWYCH?

W skrócie można by powiedzieć, że owa sprzeczność zapisów umowy z ,,dobrymi obyczajami” zachodzi wtedy, gdy konsument – kredytobiorca przy zawieraniu umowy, wprowadzany jest w błąd, przy wykorzystaniu jego braku specjalistycznej wiedzy, jego naiwności i braku doświadczenia oraz jego zaufania do banku. A pamiętajmy, że to bank przy zawieraniu umowy posiada wiedzę i doświadczenie pozwalające mu w pełni rozumieć zapisy umowy, którą przecież sam przygotował i dał w przeważającej większości jedynie do podpisu kredytobiorcy w siedzibie Banku, eliminując praktycznie możliwości kredytobiorcy do negocjowania zapisów tejże umowy kredytowej.

wprowadzanie w bład klienta

PRZYKŁADY SPRZECZNOŚCI Z DOBRYMI OBYCZAJAMI PODCZAS ZAWIERANIA UMÓW FRANKOWYCH:

Typowym przykładem sprzeczności z dobrymi obyczajami i rażąco naruszającym interes kredytobiorcy jest lakonicznie wymieniony (a raczej jedynie wspomniany) w treściach umów kredytowych, mechanizm ustalania przez Bank kursu waluty (kupna i sprzedaży), który ustalany jest (był w momencie wypłaty środków pieniężnych kredytobiorcy) przez Bank praktycznie swobodnie. Stanu tej sprzeczności z dobrymi obyczajami i rażąco naruszającego interes kredytobiorcy nie zmienia wzmianka w treści umowy, o ponoszeniu przez kredytobiorców ryzyka związanego ze zmianą kursu.

Tak więc, jeżeli umowa kredytowa – ,,frankowa” nie była indywidualnie negocjowana z kredytobiorcą – konsumentem, nie miał on możliwości kształtowania jej zapisów, a jednocześnie zawiera ona zapisy, które są sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają interesy kredytobiorcy, choćby poprzez jednostronnie ustalany przez bank sposób ustalania kursów walut, istnieją podstawy, że taka umowa kwalifikuje się do zaskarżenia do
Sądu.

Nie ulega bowiem wątpliwości, że niedozwolone zapisy umów nie wiążą kredytobiorcy – konsumenta, a więc nie wywołują one skutków prawnych od samego początku zawarcia umowy. Umowa taka bowiem z mocy prawa jest nieważna.

Kredytobiorca ma więc możliwości nie tylko stwierdzenia nieważności takiej umowy, ale również odzyskania wpłaconych nadpłat do Banku z tytułu spłacanego przez lata kredytu.

umowa kredyt hipoteczny lakoniczny tekst wyjasnienie

Jeżeli potrzebujesz pomocy prawnej w sprawach kredytu frankowego, skontaktuj się z nami.


Chętnie udzielimy odpowiedzi na wszelkie pytania:
e-mail: t.staskiewicz@sj-legal.pl
tel. +48 606 300 713
Radca Prawny Tomasz Staśkiewicz
Partner w Kancelarii Staśkiewicz Janczarek Adwokaci i Radcowie Prawni

 

Oferujemy kompleksową obsługę prawną z zakresu kredytów frankowych, którą dopasujemy do Twoich potrzeb. Pomożemy rozwiązać każdy problem.